Ktoś powiedział: ta mobilność była z daleka od wieżowców, ale blisko ludzi.
Właśnie tak. Doświadczyliśmy sytuacji, w jakiej żyją Polacy w kraju, w którym Polski nie ma już od kilkuset lat, i była krótko. Gdzie wysiłkiem jest walka o język polski i troska, by młodzi chcieli czuć się Polakami i mówić po polsku. Gdzie mnóstwo ludzi nie ma obywatelstwa (w paszporcie: "alien"!) tylko dlatego, że źle mówią po łotewsku, choć urodzili się i całe życie przeżyli na miejscu... Skąd w ciągu 23 lat od odzyskania niepodległości wyjechało 900 000 ludzi, a obecna populacja to tylko 1 800 000...
Doświadczyliśmy serdeczności, bliskości, prostej i uczciwej gościnności. Szczerej radości ze wspólnie spędzanych chwil. Czystej przyjemności bycia z sobą.
Ta mobilność była z daleka od wieżowców, za to blisko ludzi. Dziękujemy Łotwo! :)
czwartek, 26 czerwca 2014
czwartek, 19 czerwca 2014
Ciągle słowa
Jeszcze kilka - a propos! - SŁÓW do poprzedniego wpisu. Dzień po jego opublikowaniu odbyła się w Sejmie konferencja "Mowa nienawiści w Polsce 2014: problem prawny, społeczny, zjawisko medialne?", podczas której podsumowano raport i dyskutowano o sytuacji.
O samej "mowie nienawiści" powiedziano i napisano już dużo. Naszą uwagę zwrócił inny przytoczony podczas tego spotkania fakt: przedstawicielka Prokuratury Generalnej poinformowała, że w ciągu ostatnich 5 lat liczba zgłoszonych do prokuratury przestępstw motywowanych nienawiścią na tle rasowym czy etnicznym wzrosła prawie pięciokrotnie!
Drugim tyle istotnym, co smutnym spostrzeżeniem jest, że rośnie również bierność otoczenia, maleje wrażliwość i empatia.
Od 25 lat podobno żyje nam się coraz lepiej. Mamy więcej wszystkiego, jesteśmy coraz mądrzejsi. Czy na pewno?
O samej "mowie nienawiści" powiedziano i napisano już dużo. Naszą uwagę zwrócił inny przytoczony podczas tego spotkania fakt: przedstawicielka Prokuratury Generalnej poinformowała, że w ciągu ostatnich 5 lat liczba zgłoszonych do prokuratury przestępstw motywowanych nienawiścią na tle rasowym czy etnicznym wzrosła prawie pięciokrotnie!
Drugim tyle istotnym, co smutnym spostrzeżeniem jest, że rośnie również bierność otoczenia, maleje wrażliwość i empatia.
Od 25 lat podobno żyje nam się coraz lepiej. Mamy więcej wszystkiego, jesteśmy coraz mądrzejsi. Czy na pewno?
środa, 11 czerwca 2014
Znów słowa. I znów mundial.
Czy wiecie, że Afrykanów nienawidzimy dlatego, że jesteśmy przekonani o ich niższości intelektualnej i kulturowej, muzułmanów - bo zagrażają naszej kulturze, a Żydzi "sami są sobie winni"? Tak, tak, mowa o nas, Polakach, tu i teraz.
Fundacja Wiedza Lokalna opublikowała wnioski z projektu pn. "Raport Mniejszości", gdzie znalazły się m.in. typowe dla mowy nienawiści cytaty zaczerpnięte z internetu, a Centrum Badań nad Uprzedzeniami UW wraz z Fundacją Batorego zbadały naszą akceptację dla tych sformułowań. W marcu i kwietniu przebadano próbę 653 ludzi młodych (16 - 18 lat) i 1007 dorosłych.
Jakie sformułowania akceptujemy? Na przykład takie: "Brzydzę się pedziów, są wynaturzeniem człowieczeństwa, powinni się leczyć" (22% dorosłych i 20% młodych), "Muzułmanie to podłe tchórze, mordują tylko kobiety, dzieci i niewinnych ludzi" (akceptacja 15% dorosłych i 19% młodych). Po 10% w obu grupach akceptuje takie stwierdzenie: "W przypadku Żydków i wrogiego stosunku do nich to jest tylko realna ocena poczynań tych wszarzy i faszystów Dawidowych".
Wyniki podobne, choć różne przyczyny (dorośli - wolność słowa i niechęć do cenzury; młodzi - światopogląd oparty na uprzedzeniach, hierarchicznej wizji świata i przekonaniu o wyższości jednych nad drugimi) i rożne miejsca spotkań z mową nienawiści (dorośli - media; młodzież - internet).
Cóż i jak tu komentować? To o nas i naszych dzieciach, to wszystko.
Zaraz mundial. Święto różnorodności wokół okrągłego przedmiotu, który łączy cały świat rozpalając wszędzie podobne emocje. Wszystkie kontynenty, rasy i wyznania. Czy jako ludzie damy radę?
Fundacja Wiedza Lokalna opublikowała wnioski z projektu pn. "Raport Mniejszości", gdzie znalazły się m.in. typowe dla mowy nienawiści cytaty zaczerpnięte z internetu, a Centrum Badań nad Uprzedzeniami UW wraz z Fundacją Batorego zbadały naszą akceptację dla tych sformułowań. W marcu i kwietniu przebadano próbę 653 ludzi młodych (16 - 18 lat) i 1007 dorosłych.
Jakie sformułowania akceptujemy? Na przykład takie: "Brzydzę się pedziów, są wynaturzeniem człowieczeństwa, powinni się leczyć" (22% dorosłych i 20% młodych), "Muzułmanie to podłe tchórze, mordują tylko kobiety, dzieci i niewinnych ludzi" (akceptacja 15% dorosłych i 19% młodych). Po 10% w obu grupach akceptuje takie stwierdzenie: "W przypadku Żydków i wrogiego stosunku do nich to jest tylko realna ocena poczynań tych wszarzy i faszystów Dawidowych".
Wyniki podobne, choć różne przyczyny (dorośli - wolność słowa i niechęć do cenzury; młodzi - światopogląd oparty na uprzedzeniach, hierarchicznej wizji świata i przekonaniu o wyższości jednych nad drugimi) i rożne miejsca spotkań z mową nienawiści (dorośli - media; młodzież - internet).
Cóż i jak tu komentować? To o nas i naszych dzieciach, to wszystko.
Zaraz mundial. Święto różnorodności wokół okrągłego przedmiotu, który łączy cały świat rozpalając wszędzie podobne emocje. Wszystkie kontynenty, rasy i wyznania. Czy jako ludzie damy radę?
środa, 4 czerwca 2014
25
Tyle lat!... Na tyle dużo, że można zapomnieć. Tym bardziej, że mamy naturalną skłonność do zapominania (wyrzucania z głowy?) rzeczy niemiłych. I tym bardziej, że przez ten czas zdarzyło się tak wiele! M.in. urodzili się i dorośli ci, którzy nie mogą pamiętać, nie mogą więc zapomnieć.
Czy było warto? 17% społeczeństwa żyje poniżej progu ubóstwa. Bezrobocie na poziomie 10%. Emigracja. No i najgorsze: fatalny, głęboki podział.
Z drugiej strony: znacznie wyższy poziom życia, otwarty świat, wszystko możliwe. No i najważniejsze: uczucie, którego nie da się z niczym porównać.
Ci, którzy nie pamiętają, nie doceniają. Ci, co pamiętają, nie mają żadnych wątpliwości.
Zamknijcie oczy i powiedzcie to powoli, smakując każdą zgłoskę: W O L N O Ś Ć !!! :)))
Czy było warto? 17% społeczeństwa żyje poniżej progu ubóstwa. Bezrobocie na poziomie 10%. Emigracja. No i najgorsze: fatalny, głęboki podział.
Z drugiej strony: znacznie wyższy poziom życia, otwarty świat, wszystko możliwe. No i najważniejsze: uczucie, którego nie da się z niczym porównać.
Ci, którzy nie pamiętają, nie doceniają. Ci, co pamiętają, nie mają żadnych wątpliwości.
Zamknijcie oczy i powiedzcie to powoli, smakując każdą zgłoskę: W O L N O Ś Ć !!! :)))
Subskrybuj:
Posty (Atom)